To był fantastyczny dzień…braliśmy udział w warsztatach w Muzeum Południowego Podlasia, obejrzeliśmy wystawę prac malarskich Bazylego Albiczuka, a na koniec, jak na Misie przystało, pohasaliśmy po zielonym labiryncie na terenie Zespołu Pałacowego Radziwiłłów :)